Milanówek to Wy, Wasze potrzeby i różne możliwości, które należy pielęgnować i które koniecznie trzeba uczcić!
W tym roku postawiliśmy na zupełnie nową formułę tego święta. Chcieliśmy by serce miasta zatętniło życiem dla każdego. Nie udałoby się to bez niezawodnych sponsorów i wolontariuszy. Jesteście nieocenieni!
SORNO Centrum Rehabilitacji Milanowskie Letnisko Disan Piekarnia cukiernia Witaszczyk Prawdziwa krówka Pomorskiego BlackGrain Workshop
Dzień rozpoczęliśmy od sąsiedzkiego spaceru z lokalnymi sąsiadami: z naszym Zastępcą Dyrektora – Michałem Słowińskim, który oprowadził uczestników po okolicy opowiadając najważniejsze fakty i ciekawostki historyczne oraz z Burmistrzem Milanówka Piotrem Remiszewskim, który opowiedział o Willach „Waleria” i „Wandzin”.
Najdłuższym i najbardziej rodzinnym elementem niedzieli były wydarzenia przygotowane na terenie Zielonego Dołka. Punktem wyjścia była gra terenowa składająca się z 12 punktów – stoisk w których należało wykonać przygotowane zadania, a także kilka aktywności dodatkowych. Na uczestników czekały klocki lego, warsztaty handmade, malowanie kamieni, dekorowanie zakładek, fotobudka, dmuchaniec, zabawy podwórkowe i wiele innych! Po przejściu wszystkich punktów można było odpocząć przy pysznych lodach, wodzie smakowej, a co najważniejsze przy wspaniałym spektaklu muzycznym MOZAIKI, która tym razem przeniosła dzieci i rodziców na bliski wschód. Na koniec wystąpiła Milanowska Orkiestra Dęta im. Feliksa Dzierżanowskiego, która także zadedykowała swój występ dzieciom. Wszystko dlatego, że wykonali utwory znane między innymi z bajek i filmów dla dzieci.
Program sceny przy skwerze S. Starzyńskiego był przygotowany specjalnie dla miłośników klasyki. Dzięki Aleksandrze Novina-Chacińskiej usłyszeliśmy najpiękniejsze utwory opery, operetki, musicalu i piosenki w wykonaniu wybitnych absolwentek Pani Aleksandry, zdobywających uznanie na cały świecie, przy akompaniamencie p. prof. Ewa Szpakowskiej.
Wisienką na torcie tegorocznego Dnia Milanówka był polski rockowy zespół SORRY BOYS, który, jak się okazało, swoje początki miał właśnie w Milanówku, w jednym z mieszkań przy ulicy Warszawskiej! I choć deszcz nie zostawił na nas suchej nitki, to atmosfera była prawdziwie gorąca i jeszcze wakacyjna. Mieliśmy okazję usłyszeć już znane kawałki, jedne z pierwszych, a także nowości z nadchodzącej płyty. Jedni gromadzili się pod parasolkami, inni pod dachem, ale najważniejsze, że każdy przeżył ten czas po swojemu.
Pozostaje nam podziękować za wspaniały czas i gorąco zaprosić na kolejne wydarzenia!
Fot. J.Szamota