Młodzi podróżnicy w Milanówku

Ośmioletni Kuba i jego jedenastoletnia siostra Inga z Warszawy zwiedzają Polskę i z każdej takiej podróży przywożą pamiątki z miejsc, które odwiedzili. Najcenniejszymi „łupami” są pinsy z herbami miejscowości. W zeszłą niedzielę rodzeństwo wzbogaciło się o przypinkę z herbem Milanówka i nasze Spacerowniki, które są do dostania w siedzibie MCK i CIT przy ulicy Kościelnej 3.

Ale oddajmy głos ich tacie Tomkowi:

W miniony weekend postanowiliśmy odwiedzić Brwinów, Milanówek i Błonie (na Ożarów Mazowiecki zabrakło niestety czasu). Dzięki temu dzieci mogły zobaczyć m.in. fotoplastikon na brwinowskim rynku, spacerować śladami polskiego jedwabiu w Milanówku, czy zagrać w metrowej wielkości szachy w Błoniu.

Dzięki temu, że pogoda dopisała mogliśmy się przespacerować po Państwa mieście. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od stadionu Milanu (Kuba ma obecnie “fazę” na piłkę kopaną). Dzieciom najbardziej podobały się murale (szczególnie ten obok Centrum Kultury) oraz … kładka nad torami na wysokości ul. Brzozowej, a ponieważ zarówno Inga, jak i Kuba byli na hulajnogach to była okazja do dwukrotnego zjazdu 🙂

Z każdego z miast, które odwiedzamy staramy się przywozić przede wszystkim wspomnienia i nowe, ciekawe wiadomości, ale jest to przede wszystkim sposób na ciekawe, rodzinne spędzanie wolnego czasu. Dotychczas udało nam się zwiedzić ponad 100 miast i nie są to tylko duże miasta, ale staramy się zaglądać również do mniejszych, ale nie mniej ciekawych miejscowości: Płońsk, Drobin, Żychlin, Kowal, Milanówek, Brwinów, Błonie czy Dobrzyń nad Wisłą – to tylko kilka z odwiedzonych już w tym roku. Każde z nich potrafiło nas zaciekawić nie mniej niż Kraków, czy Gdańsk. W każdym z takich miejsc staramy się odnaleźć coś niepowtarzalnego, co wyróżnia je spośród setek innych miast i co łatwo zapada w pamięć. Dzięki temu nigdy się nie nudzimy i z każdym z miejsc, które odwiedziliśmy mamy jakieś wspomnienia.

Kiedy Inga i Kuba zostaną już sławnymi podróżnikami będziemy mogli się chwalić tym, że jedne ze swoich pierwszych globtroterskich kroków stawiali w Milanówku.